"Strach ma wielkie oczy ale nas nie zaskoczy! Robi groźne miny ale my się nie boimy!" Humory dopisują. Dziś lewatywa, jutro rano kąpiel i Glupi Jaś. I przejażdżka łóżkiem na blok. Wyprany Łobuz schnie by towarzyszyć Roszkowi. Mama i Tata - spokojni. Roś - beztrosko nieświadomy. Gdy jutro przekroczy linię bloku operacyjnego wszystko się zmieni. Oby na LEPSZE.
Trzymamy wszystkie kciuki i uruchamiamy telepatyczny przekaz. Przesyłamy Wam z Maćkiem ogromne buziole szczęścia z zapasem energii na jutro i następne dni !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń