Narkolepsja to sen nagły, niekontrolowany, pojawiający się w najmniej pożądanych momentach: w trakcie rozmowy telefonicznej, jedzenia, tańca, wybuchu śmiechu czy stosunku seksualnego. Jeden z bohaterów węgierskiego filmu Kontrolerzy cierpiał na narkolepsję i gdy się zdenerwował, natychmiast zasypiał, nierzadko lądując twarzą w talerzu z zupą. Film świetny. Narkolepsja - niekoniecznie.
Dzieci mają podobnie. Są jak króliczki z reklamy baterii Duracell - działają, działają, aż nagle przestają, w dziwnych miejscach i pozach...
Przeuroczy są ci Pani synkowie :) ! Chłopcy muszą podładować "baterie" ;), aby mieli siłę do dalszej zabawy :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorota.
Madziku, zdjęcia prześwietne :) :) :)
OdpowiedzUsuńświetne!! zwłaszcza w piaskownicy :D moja Zu raz tak skończyła w pełnym zimowym rynsztunku bitwę o jego zdjęcie po powrocie do domu :)
OdpowiedzUsuńheh super zdjęcia. Dzieci ponoć nie śpią tylko się ładują... :)
OdpowiedzUsuń