środa, 8 lipca 2015

...

Dziś większą część dnia pochlipuję, więc w zastępstwie przemówi ktoś mądrzejszy i spokojniejszy ode mnie - Najwspanialsza z Babć, zwana Srebrem Księżyca..




Rozmowa o wartościach

                     Roszkowi i Bazylkowi
                        - moim wnukom

- Eeenee aałłooo...
- Tak, Roszku, piękne
 karmazynowe światło.
- Aalowy laak..
- I jeszcze ten lazurowym blask
 odbijający się w szklanej kuli.
- Laaa baby!
- Tak, babcia wie,
 że to od Ciebie
 ten splendor nieba
 i feerie barw.
 Twój uśmiech maluje je
 co dzień od nowa...

- Ioooo, ioooo, ioooo!
- Tak, mój Bazylku,
pójdę z Tobą w ciszę,
gdzie kropla deszczu
śpiewa...
- Titiooo, Titiooo!!!...
- Nie zatykaj uszu!
Przytulę Cię mocno,
żebyś nie spadł za krawędź
wszechświata,
gdzie huczą dźwięki
przeraźliwych sfer.

- Aaaaaa, Aaaaaa....
- Tak, wiem, że te kłącza krzywizn
miały być serduszkiem...
Schowało się spłoszone
w poplątany mech...
- ............................
- Nie bój się! Dam Ci rękę
i wyprowadzę z labiryntów znaczeń
wprost do miękkiego
znanego policzka mamy...

- Co Pani?!!!
Jakie "karmazynowe światło",
"labirynty znaczeń"?!
To Down i autysta!

- No cóż... Jak widać
to obcy język dla Pana....
Może warto się uczyć
różnych języków?
Bo przecież my tu rozmawiamy
o różnych odcieniach
bezwarunkowej
- miii łeeeoooo śśśśśś
- Ci!


5 komentarzy :

  1. Pieknie napisane i pradziwe bo nie trzeba wielu slow zeby zrozumiec

    OdpowiedzUsuń
  2. Madziu, beczę z Tobą! Jak dobrze, że istnieje Lunarna Mądrość Twojej Mamy, mojej Przyjaciółki. Renuta jedzie na plener, Srebro Księżyca przestało malować, choć ma talent(opowiadałam to Wiktorowi przedwczoraj). Każda z nas zbiera różne doświadczenia, by kipieć miłością. Niech się O WARTOŚCIACH
    od Najwspanialszej Babci Świata uczą filozofowie w swym zaścianku głowy.

    OdpowiedzUsuń