niedziela, 12 maja 2013

Silne postanowienie

Przymierzaliśmy się do Tego Dnia od tygodni. Jak tylko to możliwe, ociągając się, odwlekając Ten Moment. Jednak prawa natury są nieubłagane: czas płynie, to i sierść rośnie.

Przyszła pora ostrzyc stado.

 

 

 

 

Spuśćmy zasłonę milczenia na Ten Haniebny Proceder.

Napiszę tylko, że:

Bazyli stał się posiadaczem ślicznego szlaczka nad lewym uszkiem.

Roszek nad karczkiem ma zarys górskiego pasma Rysów.

Ja i P. mamy silne postanowienie - NIGDY więcej.

1 komentarz :