Pierwszy raz dostałam laurkę na Dzień Matki...
Na pierwszej stronie: imponująca kompozycja z motywów roślinnych, żywe kolory, tradycjonalizm w pełnej krasie, aczkolwiek niepozbawiony wpływu nowoczesności w postaci płyty kompaktowej użytej jako tła i futurystycznie błyszczącego zielonego papieru - podziwu godny i pracochłonny wkład Pań Przedszkolanek.
Na odwrocie: twórcza eksplozja Pomarańczowej Alternatywy w wykonaniu Roszka. Nurt zdecydowanie ekspresjonistyczny i ultra nowoczesny.
Dla mnie bomba!
Bajer! Szczególnie to Roszkowe alternatywne słońce!
OdpowiedzUsuń