czwartek, 9 czerwca 2016

7

Patrząc na Roszka nikt nie dałby Mu siedmu lat. Cztery, najwyżej pięć. Malutki taki, rozkoszny, duże dzidzi bobo.
A jednak czas płynie nieubłaganie i na cyferblacie roszkowego żywota ciężka wskazówka odhaczyła kolejny rok.

Siedem lat.
Siedem długich lat radosnego życia przeplatanego szpitalną czkawką.
Siedem długich lat najważniejszej roli naszego życia.

To pierwsze urodziny bez torciku, bez mamy.
Panie w przedszkolu jak zwykle stanęły na wysokości zadania i Jubilat miał imprezę godną króla.

Dziękujemy pięknie!

Sto lat Roszku! Zdrówka, zdrówka, zdrówka!









Zdjęcia pochodzą z Zielonego Przedszkola w Głogowie.


2 komentarze :

  1. Zdrowia przez cały rok, wesołych minek i 100 uśmiechów Rosiu!!!
    ...
    "Szczery, pełen sympatii uśmiech dziecka ma cudowną moc, potrafi czynić cuda i w jednej chwili rozwiać wszelkie czarne chmury i nie sposób go nie odwzajemnić"

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Magda- nie do końca przemyślane :-/ powinno być:
    Zdrowia przez cały rok, wesołych minek i 100 uśmiechów Rosiu w ciągu dnia !!!

    OdpowiedzUsuń