czwartek, 10 października 2013

Łódź raz jeszcze

Jest ok. Zostało przewężenie tętnicy i łagodna niedomykalność zastawek.

Kosmetyka.

Wczorajszy dzień pełen wzruszeń - odwiedzaliśmy wszystkie oddziały, na których leżał Roś. Najcenniejsze dla nas - spotkanie z anestezjologami, którzy ratowali Roszka. Wręczaliśmy podziękowania oprawione w ramkę. Bo cóż można więcej dać, niż dozgonną wdzięczność i słowo DZIĘKUJĘ...?

PODZIĘKOWANIA

2 komentarze :

  1. Jak lekko brzmi ta kosmetyka. Wspaniale, Magdo! Po prostu cudne wieści. i podziękowanie też. :)

    OdpowiedzUsuń