Bazyli nie mówi NIC. Gaworzy. Dla mniej zorientowanych - są to ciągi sylab typu:
ba bi ma na nio tu be ba itd. Bez konkretnego celu, bez konkretnej treści. Czasem wydaje nam się, że słyszymy w tym bełkocie jakieś konkretne słowo, ale nadal bardziej jesteśmy po stronie WYDAJE SIĘ niż SŁYSZYMY.
Niepokoiło mnie to. Oczywiście. Mając w mózgu "odhaczone", że Bzyl jest zdrowy, na samą myśl tego, jak pięknie będzie się rozwijał, przechodził mnie dreszcz rozkoszy. Nauczy się wszystkiego, rozgada, będzie taki bystry i mądry! Nie rozgadał się. WSZYSCY uspokajali -
moja siostrzenica to zaczęła mówić, jak miała 3 lata...
Irena Kwiatkowska do 4 lat nie powiedziała ani jednego słowa...
chłopcy często późno mówią... nie popadaj w paranoję... Nawet w poradni powiedziano mi, że wszystko się rozstrzygnie, jak Bzyl pójdzie do przedszkola, będzie wśród dzieci.
Bo straszy brat nietypowy...bo może to efekt odosobnienia na wsi...
a może ktoś w rodzinie też późno zaczął mówić..
Do stowarzyszenia, które najbliżej nas bada dzieci pod kątem autyzmu nie można zgłosić się z dzieckiem młodszym niż 2, 5 roku.
Dlaczego to wszystko piszę? Bo rusza kolejna fajna inicjatywa:
Bo jednak można wcześniej, a nawet trzeba.
To jest wspaniałe, że tyle już wiemy: skąd się biorą choroby, jak im zapobiegać, jak je leczyć, co ma jaki wpływ na co, co robić, by było lepiej, zdrowiej.. Ale to też pułapka, do której wpadłam szukając pomocy dla moich dzieci.
wczesna interwencja warunkiem prawidłowego rozwoju dziecka niepełnosprawnego gadające i grające zabawki ogłupiają i niszczą kreatywność przetworzona żywność jest niezdrowa, a wręcz nas zabija ważne, co kurki jadły i jak żyły nie kupować nic plastikowego - kolejny trudno rozkładający się grat nie kupować nic made in china - przyzwolenie na wyzysk ludzi od pierwszych miesięcy nie umacniać w dzieciach złych nawyków nosić dziecko zawsze przy sobie nie przezwyczajać, że jest ciągle na rękach psa nie powinno zostawiać samego w domu dłużej niż 4 godziny dziennie trzeba się dużo ruszać zrezygnować z auta na rzecz roweru nie używać chemii gospodarczej (jest bardzo szkodliwa dla zdrowia) prac pościel co tydzień i tylko w 90 stopniach pić 2 litry wody dziennie cukier - biały zabójca czytać dzieciom pół godziny dziennie, codziennie pij mleko- będziesz wielki
mleko nie jest trawione przez człowieka zero laktozy (nabiały), cukru i glutenu (pieczywo, mąka) dla autysty dzieci powinny jeść dużo surowych warzyw nie powinno się łączyć pieczywa i jajka w jednym posiłku badaj się regularnie śpij 8 godzin na dobę nie denerwuj się ogranicz stres w swoim życiu nie denerwuj się! nie denerwuj się! nie denerwuj!
Święta racja.
Rwę włosy z głowy. Bo mam poczciwą naturę.
Bo nie umiem się odgrodzić, wypośrodkować, odpuścić lub właśnie spiąć.
Najlepiej się zabić przed przyjściem na świat. Bo tyle rzeczy można robić niewłaściwie, tyle przegapić, nie wiedzieć lub wiedzieć nie chcieć. Tyle zrobiłam ZA PÓŹNO, tyle NIE ZROBIŁAM WCALE, tyle ZROBIŁAM źle.
Jak żyć, Panie Premierze?