Roszkowy kaszel awansował dziś z alergicznego na zapaleniowo-płucny. W obliczu tak drastycznego awansu antybiotyk był niezbędny. Pierwszy od pół roku. Nieźle.
Zapalenie płuc można podziwiać na załączonym obrazku:
A Roszek to z tego awansu się tak cieszy? ;) Radośnie znosi chorobę. A że śmiech to zdrowie, to patrząc na tego cudnego pacjenta, śmiem mieć nadzieję, że antybiotyk prędko rozprawi się z choróbskiem. Zdrowia dla Roszka!
A Roszek to z tego awansu się tak cieszy? ;) Radośnie znosi chorobę. A że śmiech to zdrowie, to patrząc na tego cudnego pacjenta, śmiem mieć nadzieję, że antybiotyk prędko rozprawi się z choróbskiem. Zdrowia dla Roszka!
OdpowiedzUsuń