Nie lubię zmian. Tak już mam. Przywiązuję się do ludzi, miejsc, lubię pewną powtarzalność i rytm w moim życiu. Kiedy zbliża się pora rozstań, rozdrapuję te chwile do krwi, przeżywam każdy ostatni krok, każde ostatnie spojrzenie w miejsca, w które już nie wrócę.
Inaczej sprawa ma się z Endorfinkami. Idą przez życie z chwilą obecną w głowie, i chyba tylko z nią. Czyli tak, jak zalecają wszyscy mistrzowie medytacji i psychologii świata. Endorfinki są TU i TERAZ i nie tracą nerwów na głupie zamartwianie się, co będzie potem, a co już nie wróci.
Pożegnaliśmy dziś oba przedszkola. Wszystkie kochane Panie wyściskaliśmy, wręczyliśmy pamiątkowe dyplomy i prezenty.
Chłopcy są chyba nadal nieświadomi, że już tam nigdy nie wrócą, że ten etap zostaje już zamknięty. Nie zdają sobie sprawy, że nie spotkają już pewnych ludzi na swojej drodze. Jak im to wytłumaczyć? Nieudolnie gadam coś o przerwie, o wakacjach i o szkole... Dobrze czytacie: O SZKOLE.
Zapadły decyzje. Zapadły klamki. We wrześniu zaczynamy kolejną wielką przygodę!....
A tymczasem: WAKACJE! I turnus!
A gdzie chłopcy idą do szkoły?
OdpowiedzUsuńDo szkoły prowadzonej przez Stowarzyszenie Dalej Razem. Szkoła. Jeszcze się buduje :)
UsuńW lubinie? Czy dalej razem jescze gdzies otwiera szkole? ;)
UsuńPierwsze słyszę, żeby Dalej Razem miało otworzyć szkołę w Lubinie. Może masz na myśli szkołę Zielonego Przedszkola? Nasza buduje się w Głogowie :) Dalej Razem to Zielona Góra, Żagań i Głogów.
Usuńa tak mój błąd, pomyliłam dalejrazem z dar losu, dar losu otwiera w lubinie szkołe ;)
OdpowiedzUsuń