niedziela, 11 marca 2018

Dywan

Opuszczeni rodzice
siedzą na dywanie
wśród sterty zabawek
i sterty oczekiwań

Wypatrują tropów
węszą zgięci do ziemi
wtulają mokre nosy
w dziecięce koszulki

Praktykują
zaginanie czasoprzestrzeni
by wrócić tam,
gdzie jeszcze naiwni,
jeszcze beztroscy, 
jeszcze przy nadziei

Porzuceni rodzice
siedzą na dywanie
grają w statki



w ciszy nie słychać huku eksplozji



trafiony
zatopiony






















Nie cierpię weekendów :(

2 komentarze :

  1. Pani Madziu:) zaglądnęłam do Waszej rozpiski działań dla Endorfinek od terapeutów-- na sobotę i niedzielę nic nie zapisano. Może ma Pani wtedy poczucie, że "za mało pracujecie" z chłopcami i stąd gorszy nastrój? Ale myślę, że zwyczajne bycie razem, oddech, też dobrze wpływa na całą Rodzinę. Ściskam mocno!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie mi przykro, ze tak sie czujecie... zycze wam mnostwo sily i nadziei, usciski kama

    OdpowiedzUsuń