KLASYFIKACJA:
gatunek: Leniwiec Nietuptaj
rodzaj: Oportunitus Antyspacerus
charakter: ospały, leniwy, uparty
misja: nie zmęczyć się za bardzo
występowanie: lasy, łąki, szlaki górskie, miejskie chodniki
Jest taki Stworek - w naszym przypadku wygląda słodko - ma niebieskie, skośne oczka i blond czuprynkę. Charakteryzuje się krótkimi nóżkami. Nóżki te szybko się męczą, za pewne są też leniwe. Leniwiec Nietuptaj z reguły ochoczo wyrusza na spacer, by potem, podstępem, w najmniej oczekiwanym momencie przysiąść na dupce i nie ruszyć się już ani na centymetr. Będzie tak siedział/kucał/stał powtarzając zbulwersowanym tonem: juś nie, juś nie, juś nie!.... Nie pomagają prośby, groźby, pozostawienie Nietuptaja samego w lesie na pastwę zwierzyny dzikiej i jeszcze dzikszej przyrody. Jak się Leniwiec zatnie, to nie pomaga nic.
No, jest jedno zaklęcie, które Nietuptaj szepcze w ekstazie z przymkniętymi oczami, wyciągając krótkie ramiona ku górze: Na banana.... Na banana.... Na banana....
Kto się zlituje i weźmie Delikwenta na barana, ten na każdym kolejnym spacerze będzie tego gorzko żałował.
W naszej rodzinie aktualnie gorzkie żale odprawia P., który od jakiegoś czasu dźwiga Nietuptaja Roszka na swoich ojcowskich barkach.
Na banana.
O! Na naszych terenach też występuje ten gatunek. Męczący, ba upierdliwy bardzo. ;)
OdpowiedzUsuń