Wieczorową porą, gdy Endorfinki się nudzą, zamykamy się na naszym terapeutycznym stryszku. Mama odpala swe magiczne moce. Świeci źrenicami. Chowa się za parawanem..
Taka moja refleksja: Pan Bóg zesłał Wam trudne rodzicielstwo, ale dał Wam też wspaniałe talenty, świadomość działań, mądrość, siłę i WSPÓLNOTĘ rodzinną. To nie chodzi o sprawiedliwość, czy "wyrównanie"... Myślę tylko o niepełnosprawnych dzieciach ( a znam takie), których rodzice nie potrafią ani w części tego co Wy, Pani Madziu, albo są tak osamotnieni, że nie mogą wykrzesać z siebie energii.. :( Gdy już Endorfinkowa Rodzina osiągnie swój sukces, a tak będzie!, to właśnie dzięki tej Państwa niezwykłości, która jest Boskim darem. Bardzo, bardzo gorąco pozdrawiam i podziwiam :):)
Taka moja refleksja: Pan Bóg zesłał Wam trudne rodzicielstwo, ale dał Wam też wspaniałe talenty, świadomość działań, mądrość, siłę i WSPÓLNOTĘ rodzinną.
OdpowiedzUsuńTo nie chodzi o sprawiedliwość, czy "wyrównanie"...
Myślę tylko o niepełnosprawnych dzieciach ( a znam takie), których rodzice nie potrafią ani w części tego co Wy, Pani Madziu, albo są tak osamotnieni, że nie mogą wykrzesać z siebie energii.. :(
Gdy już Endorfinkowa Rodzina osiągnie swój sukces, a tak będzie!, to właśnie dzięki tej Państwa niezwykłości, która jest Boskim darem.
Bardzo, bardzo gorąco pozdrawiam i podziwiam :):)