Strony

piątek, 1 grudnia 2017

Instrukcja obsługi

Gaszę światło. Bazyli biegnie z krzykiem pełnym wyrzutu, natychmiast zapala światło z powrotem.

Niedobra ta matka, niekumata jakaś - jednym, bezmyślnym ruchem ręki burzy struktury wszechświata, odwieczny ład i porządek.

Idę do toalety, cichutko przekręcam zamek w drzwiach. Natychmiast słychać tupanie i pod drzwiami rozpoczyna się zawodzenie żałobników, jęk przeszywający, skarga do niebios, że jak to? że nie wolno, że krzywda...

Niedobra ta matka, niekumata jakaś - zachciewa jej się intymności i spokoju w toalecie, kiedy jej życie przecież od dawna nie należy już do niej, a ona tkwi uparcie w swojej iluzji wolności i poszanowaniu praw człowieka.

Kładziemy się do spania, Bzyl wtula się we mnie całym sobą. Przez moment jest to miłe, ale po chwili staje się irytujące - wciska się czołem w moje czoło, zgniata mi biust, łokciem wbija się w fałdy brzucha. Upominam go, ostrzegam, stawiam granice. Rytuał bliskości trwa nadal, pogrążając mnie w coraz większym dyskomforcie. Dotyk Bazyla zaczyna wreszcie boleć. Oporuję ostro, przerywam te harce. Wychodzę z pokoju.

Niedobra ta matka, niekumata jakaś, nie rozumie, że ona i ja to jedno i kiedyś stopimy się ze sobą jak stopy metali. Staniemy się jednią nierozdzielną - tym, czym byliśmy kiedyś.

Podaję Bazylkowi kubek z piciem. Patrzy na mnie poważnie, świdruje swoimi źrenicami moje źrenice. Odstawia kubek na stół i bierze ponownie do ręki. Dopiero teraz pije.

Niedobra ta matka, niekumata jakaś - przecież nie można pić z kubka, który z ręki ludzkiej pochodzi. Zatruwa go zła energia w żyłach ludzkich płynąca, cały ból i zło przez człowieka wyrządzone rozpuszcza się w napoju jak oranżada musująca. Trzeba kubek uziemić, na twardej materii postawić, by wytrącić z cieczy toksyny ludzkości. I pić dopiero można, nie prędzej.

Synku, nie rozumiem.
Zauważam, akceptuję, ale zakryta jest przede mną Twoja ścieżka kręta, mapa według której kroczysz....

Jestem niekompletny. 

Bez tłumacza. 
Bez wystarczających baz danych. 

Zgubił ktoś instrukcję obsługi do mnie.

Poszukaj Mamo, może znajdziesz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz