Strony

poniedziałek, 28 grudnia 2015

Blokada

Po błogim lenistwie przyszedł czas na cięzką pracę..
Zdjęłam Bzylowi pieluchę. Wysadzam co 15 minut.
Dwa razy zrobił siusiu na ubikację, co już jest ogromnym sukcesem, bo do tej pory miał blokadę i to Mu się nie zdarzało. Ale po tych dwóch razach blokada wróciła i wszelkie siuśki łapiemy w spodnie i majty.

Poraża mnie prądem bezradności ten temat.
Ta pieluchowa czarna dziura.
Truchleję przy każdym niepowodzeniu.
Chciałabym obudzić się za pięć lat, gdy ten temat będzie wreszcie za nami.
Niech się zrobi samo. Niech się samo zrobi. Niech się.



Za dużo myślisz - mówi P., który wrócił z pracy i zastąpił mnie w dyżurce kibelkowej przy Bzylku choć na chwilę.

Ano myślę za dużo. Boję się za dużo. Martwię się za dużo.



I tylko robię za mało.


3 komentarze:

  1. A czy Bazyli robi kupię też w majki? Pytam, bo mój syn (też autystyk) miał ten sam problem. Nie moczył się w nocy, kupa lądowała w muszli, tylko siku ciągle w gacie. Wszyscy zwalali na psychikę, ja niedowierzałam. Gdy syn skończył 5 lat udałam się do urologa, zdiagnozował zastawkę cewki tylnej - podobno częsta wada u chłopców. Tylko proszę nie pytaj wujka google bo się przerazisz - są różne stadia ten choroby - łagodne przeważają. Jesteśmy po zabiegu - 3 dni i po problemie. Wiem, że masz dosyć specjalistów, dokładnie wiem jak to jest, kiedy każdy z nich tworzy swoją teorię na temat Twojego dziecka, każdy na inny szablon nazywając rzecz po swojemu i proponując najlepsze rozwiązania. Wiem jak to jest kiedy problemy narastają, nikt tego nie rozumie, a ty nie możesz odhaczyć chociaż jednego problemu z listy. Szukasz, grzebiesz, szperasz, miotasz się w tym wszystkim - recepty brak, droga jakaś krzywa i ogólnie ZUPA, DUPA, KUPA, KRZAK (jak to mówi mój P. :-)). I wiem też jak to jest, kiedy wstydzisz się swoich egoistycznych myśli - jak to pięknie by było być mamą zdrowego dziecka. Mocno trzymam za Was kciuki, żebyście wyszli z tych KRZACZORÓW i dla świętego spokoju zaliczyłabym urologa. Pozdrawiam,
    AGA

    OdpowiedzUsuń
  2. Magda, a co będzie, jak obudzisz się za 5 lat, a Twoje chłopaki nadal będą walic w pieluchę ? Bo jak Ty ich tego nie nauczysz, to kto to zrobi ? Najwyzsza pora na nich, a Ty bądź dzielna, bo nocnikowanie to trudna sprawa. A u autystow to trudna razy 100 , powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  3. W końcu się nauczą. Trzeba się po prostu
    nie poddawać i próbować znaleźć sposób. To Ty znasz dzieci najlepiej więc ciężko słuchać rad innych. Najlepiej wsłuchać się w dzieci. Życzę powodzenia i trzymam kciuki żeby odpieluchowanie przyszło jak najszybciej:)

    OdpowiedzUsuń