Taka sytuacja:
1 hipermarket
1 wózek
1 paczka chrupek kukurydzianych
1 rodzic
1 autysta
1 Dałnik
Sposób na satysfakcjonujące zrobienie zakupów w tym zestawieniu dusz jest następujący:
1. Dałnika wkładamy do siedziska w koszyku (choć ma lat już 5, ale wygląda na 2-3). Dałnik - z racji swego spokojnego usposobienia - grzecznie siedzi.
2. Z autystą nie pójdzie już tak łatwo, więc używamy przynęty. Do koszyka wkładamy otwartą paczkę chrupek. Autysta zwabiony przysmakiem sam trzyma się wózka i podjada.
3. Robimy spokojnie zakupy, podając od czasu do czasu chrupkę Dałnikowi. Autysta obsługuje się sam.
Sposób genialny, wypróbowany niedawno w asyście P., więc dziś, przypilona pustą lodówką, odważyłam się na zakupy w zestawie 2+1. Pierwszy raz. I co? I nic. Hipermarket stoi, jak stał. Nikt nie ucierpiał - ani personel, ani klienci. Ha!
W tym genialnym sposobie jest jednak jeden słaby punkt...
Chrupki się kiedyś kończą....
Nam skończyły się w połowie zakupów :/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz