poniedziałek, 16 maja 2016

Koc

Dawno temu postanowiliśmy być szczęśliwi.
Ot, tak. 
W codziennym kieracie.
W szarości powszedniego dnia.
W zestawie naszym niepowtarzalnym, dla widzów z zewnątrz wybitnie trudnym.



Jak być szczęśliwą rodziną?

Ano dziś doszedł nam kolejny sposób na celebrowanie szczęścia.
Wchodzimy pod koc, całą rodziną. 
Gruby, granatowy koc w gwiazdy i księżyce.

Rechoczemy przy tym jak ropuchy, piszczymy, krzyczymy i ogólnie wygłupiamy się pod sufit.

Pełnia szczęścia, mówię Wam.
Chłopcy zachwyceni.
My też.

Spróbujcie :)

1 komentarz :

  1. Niech ten błękit niebieskiego ,pusiatego nieba zawsze WAS KOCHANI rozwesela

    OdpowiedzUsuń