wtorek, 9 czerwca 2015

6

Rano przecieraliśmy oczy ze zdumienia...
Że to już 6 lat...

Wyjątkowy to dzień - wtedy stałam się Mamą, przyjęłam rolę, która od tamtej pory wypełnia mnie po brzegi i staje się Absolutem mojego życia.

Tak czekałam, w kwietniu 2009 roku.
Pełna światła, siły i spokoju.





A potem zjawił się On.
Cudaczek Dziwaczek.
Pokręcony.
Połatany.
W wiecznym nadmiarze: chromosomów i miłości.

Roch. Roszek. Roś.

Sześcioletnie Szczęście w pieluszce.
Nasz codzienny, prywatny Cud.

I choć Główny Bohater zupełnie nie zdaje sobie sprawy z dzisiejszej rocznicy, świętujemy!

Wszystkiego dobrego Roszku!



6 komentarzy :

  1. Wszystkiego co najpiekniejsze duzo radosci milosci i zdrowia. Moze kiedys urodzinki obchodzic bedzicie razem ze swiadomoscia Roszka czego Wam i Roszkowi zycze.

    Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. 100 lat dla Roszka. A Dorotka ma jutro urodziny , fajowe te nasze czerwcowe dzieci !!!! Ania mama Dorotki

    OdpowiedzUsuń
  3. Niepojęte szczęście takich mieć Rodziców!!!

    Dołączamy się do życzeń - miodu i mleka(Erich Fromm) pod dostatkiem, a przeróżnych "Sekretów morza"*** - jak najwięcej.

    ***symbol "normalności" - bo poszliście do kina, a film śliczny, mówi Hanutarek

    OdpowiedzUsuń
  4. No i taka właśnie mi się kojarzysz, oczekująca, kochająca, ufna. I olśnienie - czy ja za Tobą tuptam już 6 lat z tym kciukiem zaciśniętym? Hehe, czasu szmat :)
    Buziak dla Groszka i Bzylka, Ciebie przytulam Magdo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sto lat Roszku - rosnij duzy silny i kochany!

    OdpowiedzUsuń
  6. Spóźnione uściskania, całowania i życzenia spełnienia siedzących w małej główce marzeń, przesyłają za pagórków i lasów Wschowianie :)

    OdpowiedzUsuń