wtorek, 20 stycznia 2015

Bohaterka

Ostatnio miałam okazję poznać kilka nowych osób. I zauważyłam taki dziwny trend - jestem mamą dzieci niepełnosprawnych, znaczy się: BOHATERKĄ. Na starcie znajomości dostaję +100 punktów. Za moje niewiarygodne wręcz poświęcenie. Za moje cierpienie, znój, pot i łzy.
I jak się tak głębiej zastanowić, to, rzeczywiście, tylko dzwonić do Hollywood, niech biografię kręcą, wyciskacz łez taki.

Nie doszukujcie się w powyższych słowach złośliwości. Doceniam ludzką życzliwość, wsparcie. Współczucie również. To czyni nas ludźmi.

Ale gdy pada znamienne zdanie o tym, że jestem mega-super-hiper-cudowną mamą, i to z ust kogoś, kto wie tylko, jak mam na imię, to odpowiadam: A co byś zrobiła/zrobił na moim miejscu? Przecież to są moje dzieci.

Bo żadnego wyboru nie mieliśmy. Endorfinki objawiły się nam w pełnej swojej krasie. I są. I jedyne, co możemy zrobić, to żyć normalnie, celebrując to, co mamy.

Nachodzi mnie ostatnio ciągle na podsumowania, bilanse jakieś, listy strat i zysków (stuknęła trzydziestka, to i refleksje dopadły). I wychodzi na to, że JEDYNĄ moją zasługą było to, że poznałam się na P., gdy byliśmy jeszcze nieprzyzwoicie młodzi i niewinni. Że we właściwej osobie ulokowałam swoje uczucia.

A może i to nie jest moim wyborem? W końcu Miłość nie pyta, tylko wali na ślepo..


5 komentarzy :

  1. Mhm, słusznie słusznie aleeeeeee..... znam za dużo mam dzieci niepełnosprawnych by nie docenić twojej wyjątkowaści ... b.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś tak mi sie nasuwa na myśl 😉 "każdy jest bohaterem własnego domu.." I podejrzewam, ze każda mama jest bohaterem swojego, życzę wytrwałości i jeszcze więcej miłości i w każdym kacie naszych domów 😘

    OdpowiedzUsuń
  3. :-) wiem o czym piszesz , a najczesciej nastepnym tekstem wypowiadanym czy tez nie , jest ojciec 40 razy wiekszy bohater bo nie uciekl , bo "wytrzymal" - do jasnej ciasnej jakby wszyscy ojcowie z natury byli nie czuli , bez uczuc , poczucia odpowiedzialnosci itd.dlaczego w glowach ludzi ojciec dzieci niepelnosprawnych , ktory mieszka z rodzina jest wyjatkiem? - pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. nie ważne: bohaterka czy nie, ważne: jesteś dobrym człowiekiem. i to widać na pierwszy rzut oka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piszę anonimowo, ale też mam niepełnosprawne dziecko. Czasami człowiek musi, inaczej się udusi .., śpiewał pewien pan Jerzy. Ostatnio czuję, że się duszę...

    OdpowiedzUsuń