sobota, 2 sierpnia 2014

1

Dziś pierwsza rocznica.
Dokładnie rok temu Roszek zjechał ekspresową windą do piekła, by potem przez cały sierpień mozolnie wdrapywać się po linie do góry.
Bo wciąż widział światło.


Spytałam (trochę żartem) P.:
- Jak będziemy dziś świętować tę rocznicę? Na wesoło, czy na smutno? (bo do dziś mam mieszane uczucia).
P. popatrzył na mnie z politowaniem:
- Przecież to wesoły chłopczyk jest...


No właśnie.


J E S T :)


3 komentarze :

  1. Madzi, ja bym tę datę wymazała z pamięci. najważniejsze, że JEST, nie ma co rozpamiętywać strasznych chwil. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Magdalenko -oko -oko

    JAK TY NAS BUDUJESZ OD ROKU!!!
    Lepiej niż murarz, lepiej niż dekarz

    PTASZKI WYJADAJĄ ZIARENKA, A TY

    siejesz, siejesz.


    Kosmiczną Matulką nam się l-śnisz

    specjalnie dla Piotra i na obchody rocznicowe :ukulele
    http://www.youtube.com/watch?v=pLgJ7pk0X-s&sns=em

    OdpowiedzUsuń
  3. Pani MAGDO to chyba najważniejsze,że JEST i bardzo kochacie GO

    OdpowiedzUsuń