niedziela, 4 sierpnia 2013

4 August, 2013 08:10

"Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy, jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany (...). My możemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnie jeszcze nie, długo nie... (...) Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy, jeszcze się spełnią nasze piękne sny, marzenia plany. Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom. Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją (...). Różne drogi nas prowadzą, lecz ta, która w przepaść rwie jeszcze nie, długo nie.. Jeszcze w zielone gramy, chęć życia nam nie zbrzydła, jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła. I myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął: jakby powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunął! Jeszcze w zielone gramy, choć życie nam doskwiera. Gramy w nim swoje role - naturszczycy bez suflera. W najróżniejszych sztukach gramy, lecz w tej, co się skończy źle - jeszcze nie, długo nie!" /Agnieszka Osiecka/

2 komentarze :

  1. Piękne słowa wobec braku słów w takiej trudnej sytuacji życiowej jaka Was spotkała.
    Jednocześnie Madziu jestem pod wielkim wrażeniem Waszej postawy, walki, ogromnej dojrzałości.
    Wszystko będzie dobrze. Pamiętam o Was w modlitwie.
    Aśka Biały

    OdpowiedzUsuń
  2. Kostyszak Maria4 sierpnia 2013 16:51

    Kochani Rodzice!
    Najlepsza Babcia Świata nam wszystko powiedziała 1.08.
    2.08 też dzwoniła dwukrotnie i usłyszeliśmy szczęsliwe wieści.
    Pławimy się w zadowoleniu, że fale Kasi, fale Ireny i nasz koncentrat fuidowy dotarły do Pana kardiochirurga i do Rosia, dzisiaj zastanawiam się, kiedy moge zadzwnoić do Joanki, żeby nie zbudzić Bazylka... i wtedy tknęło mnie, że może Magdzia tu pisze.
    DZIĘKUJEMY, ŻE TU PISZESZ.
    NIECH SIĘ NASZE ŁZY ZAMIENIĄ W PACZUSZKI ZDROWIA

    Jesteście wspaniali!
    Tulimy Was mocno
    Maria i Siacho

    OdpowiedzUsuń